{ Imię } Nazywam się Yume, przyznam, że nie jest to typowe imię dla dziewczyny takiej jak ja, ale cóż zrobić?
{ Nazwisko } Nakamura! Nie ma innego... Co prawda jest ono zmienione ze względów technicznych.
{ Pseudonim } He he... A to jest akurat ciekawe. Yumi-chan... tak też, ale to tylko dla przyjaciół. Ofiary, które mogły ze mną walczyć przezywały mnie od... powiem, że nie były to miłe przezwiska.
{ Płeć } Oczywiście piękna, czyli kobieta.
{ Wiek } 16 lat
{ Data narodzin } 6.06
{Gildia } Moja przygoda zaczyna się z Fairy Tail... oby to był dobry wybór.
{Moc } Jestem ognistym zabójcą bogów. Władam ogniem jak sama moja nazwa mówi.
{ Przyjaciel/ partner } Dopiero przybyłam do gildii i tak na serio jeszcze nikogo nie poznałam, wszyscy są tu strasznie hałaśliwi... wszystko rozwalają... Zapowiada się świetna zabawa.
{ Charakter } Wybuchowy! Jestem głośna, odważna < potrafię mówić wszystko prosto z mostu> Na co dzień miła... radosna... nastawiona do życia pozytywnie. Wszystko co złe kumuluje w sobie < smutek, żal, złość... pragnienie śmierci> Nie znasz mnie i raczej nie poznasz do tego stopnia abym mogła ci wszystko powiedzieć.
{ Historia } - Tato! Jak wrócisz pobawimy się w chowanego! - dziewczynka kurczowa trzymała się nogawki od spodni blondyna.
- Oczywiście... to nie potrwa długo. - uśmiechnął się do niej po czym dodał. - Zaopiekuj się domem.
- Tak jest! - zasalutowała i skinęła głową zasłaniając oczy.
Drzwi się zamknęły, różowo włosa siedziała na krzesełku na wprost nich czekając na powrót ojca. Wpatrywała się w nie dzień...2...3...4. Czekała...
- Tato... - łzy leciały jej po policzkach tworząc mały strumień smutku.
Minął rok..kolejny. Dziewczyna nadal czekała...
- Obiecałeś... - zrzuciła wszystkie szklane rzeczy z szafki tłukąc je. - Że wrócisz! - przewracała meble.
Opadła na podłogę. Piszczała.
- Najpierw matka teraz ty! - łkała.
Po jakimś czasie podniosła się z ziemi i wybiegła z domu. Właśnie wtedy rozpoczęła się jej nowa przygoda. Napotykała na swojej drodze wiele przeszkód, które niszczyła z łatwością. teraz jest tu... w Fairy Tail. Jednak w głębi serca nadal czeka na powrót tatusia.
{ Pokrewieństwa } Matka opuściła mnie kiedy miałam 5 lat. Natomiast nie wieżę, że tata też tak po prostu zniknął. Coś musiało się stać... Jeżeli chodzi o pozostałych członków mojej rodziny odcięłam się.
{ Inne } - do walki używa 2 srebrnych mieczy, nie lubi używać swoich mocy.
- ma cięty język.
- uwielbia śpiewać... w czasie kąpieli. Tam nikt jej nie słyszy.
- nocą stawia krzesełko na wprost drzwi. Wciąż ma nadzieję, że jej ukochany tatuś wróci.
- Prz życiu trzyma ja świadomość, że osoba na której jej zależny nadal żyje.
- znak gildii ma na nadgarstku.
- nie posiada jeszcze pupila, nie chce się przywiązywać.
- jej czyny często prowadzą do rozlewu krwi.
- jeżeli poznasz moją drugą stronę dam głowę, że mnie znienawidzisz.
Każdy dzień przynosi coś dobrego, ale także złego
Nie możemy się poddawać
Bądźmy więźniami swoich marzeń
Po długim oczekiwaniu nareszcie witamy!
OdpowiedzUsuńTsuki: Ta gildia....CZEMU ONA JESZCZE STOI?!
Ame: Głównie dlatego, że mnie najczęściej nie ma ... te dzieciaki nic nie zrobią...
Ashley: Eisenwald lepsze...
WON DO NARNI WSZYSTKIE TRZY!
Ekhem, KP świetnie Yuno mnie urzekła <3
Oj Gabi ty coś ostatnio lubisz tworzyć psychiczne postacie...najpierw Scythe teraz Yume. Chociaż gdyby je porównać to Yume wydaje się normalna...
WITAMY I PROSIMY! GDYBY KTOŚ DO CIEBIE PODSZEDŁ Z PYTANIEM "CHCESZ SIĘ BIĆ?!" MÓW NIE! Boję się o ten budynek...i serce Mistrza...jeszcze na zawał zejdzie...
- Ha ha ha ... nie mogę się doczekać pierwszej misji :D Witam was serdecznie :)
UsuńTak kolejna psycho postać, chociaż Scythe do pięt nie dorasta XDDD Sama jestem ciekawa jak to wyjdzie :) Kto się skapnął? Kto jest jej ojcem? XD ciekawa jestem czy wiecie?
Akihiro: Kolejny wróg do pokonania ... Fairy Tail rośnie w siłę jednak ja też nie próżnuję
OdpowiedzUsuńCicho .. nie umiesz się przywitać ? Cześć :)
Mroczna gildia... No to będzie ciekawie XD
UsuńYume : Miło poznać! :D - uśmiecha się szeroko. - Mam nadzieję, że nie będzie nam dane ze sobą walczyć. - przygląda się chłopakowi.
Jestem na nie. Mam swoje powody :P Nie jesteś tego wina, ale postać nudna i zero oryginalności jak dla mnie :P
OdpowiedzUsuńUsuń tego Nurka
UsuńJeżeli się nie podoba to nie. Mi się wygodnie i milo pisze takimi postaciami. Mój w tym interes kogo sobie tworzę. Nie będę się przejmować.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie. Gildia rośnie w siłę!
OdpowiedzUsuńKatsumi: Kolejna wybuchowa postać...
A ty się zamknij sama nie lepsza...
Katsumi: Pfff..
Osz ty cholero mała...
Dobra nie przejmuj się. Witamy w gildii!