czwartek, 17 lipca 2014

"Ważny jest każdy krok"


Imię: Esteban
Nazwisko: Chegesava
Pseudonim: Wśród mrocznych gildii zwany "Rudym Psem"
Płeć:Mężczyzna, Hetero
Wiek:Dwadzieścia jeden i pół roku.
Data Urodzenia: 07.01.x788
Gildia: Fairy Tail
Partner: Pracuje sam.  Mimo że jest dość popularny wśród dziewcząt o związku nie myśli póki jego sytuacja się nie ustabilizuje.

Przyjaciele: Najlepszy kontakt ma z Ethanem Fullbusterem, przynajmniej z jego strony. Stara się niezauważalnie doglądać Nivess, chodź dziwnie się przy niej czuje.
Wrogowie: Mamoru Dreyar...Nie toleruje jego wybryków i upomina go jeśli dostrzeże coś niestosownego z jego strony. Uważa że w przyszłości może się okazać niebezpieczny dla Gildii.
Moc: Magia Powietrza ( Manipulacja Powietrzem ) oraz zainteresowanie iluzjami i technikami czaso-przestrzennymi. Posiada średnią magiczną moc więc bazuje na zaklęciach które w połączeniu z siłami fizyki mogą okazać się pośrednio o wiele silniejsze niż się wydają. Nie chwali się publicznie swoimi umiejętnościami więc tylko garstka zna jego moce. Dość dobrze opanował walkę wręcz i operowanie kataną oraz posiada świetną percepcję i sporo rozumu. Dodatkowo potrafi obejść się bez tlenu przez.....w tej chwili czas wynosi trzynaście minut, i czterdzieści jeden sekund. Jego strumienie powietrza są ledwo zauważalne co przykłada się że jego magia jest często mylona z magią grawitacji lub telekinezą.
SIŁA:2/5
ZRĘCZNOŚĆ/SZYBKOŚĆ:4,5/5
WYTRZYMAŁOŚĆ:3/5
MOC MAGICZNA:2,5/5
INTELIGENCJA:5/5

Pokrewieństwa: 

Mystogan/Jellal z Edolas-Ojciec 
Erza Knightwalker-Matka 
Federico- Rok starszy brat, następca tronu Edolas
Faust-Dziadek, wypędzony król Edolas
Coco-Chrzestna
Hughes-Chrzestny
Wygląd:



Średniego wzrostu i budowy o średniej długości włosach emanujących krwistą czerwienią oraz czarnych tęczówkach. Twarz pociągła o ustach wręcz stworzonych do zdawkowego wyrażania emocji. Zazwyczaj ubrany w czarną skórzaną kurtkę oraz ciemne spodnie oraz czerwone koszule. Na plecach nosi pochwę z kataną. Jego znak gildii jest umiejcowiony na prawym obojczyku i jest koloru bordowego.

Charakter: Spokojny i cichy, zawsze uprzejmy oraz podchodzący do każdego...nawet największego zbrodniarza z szacunkiem, jednak gdy sytuacja tego wymaga nie zawaha się uśmiercić oponenta. Rzadko przychodzi do gildii, najczęściej tylko po zlecenia...na całe szczęście wchodzi nie stosując środków jego Ojca. Najczęściej jego misje polegają na ściganiu kryminalistów skąd jego pseudonim wśród czarnego towarzystwa "Rudy Pies". Chętnie szpieguje dla Fairy Tail dostarczając mistrzowi potrzebne informacje oraz potencjalne zagrożenia. Bardzo ważne są dla niego dyscyplina i porządek, nie przepada za chaosem, choć umie z niego korzystać.
Historia: Cała historia Zaczyna się podczas uśpienia członków gildii na Tenroujimie. Do niektórych osób zaczęła wracać magia, lecz nie w sztucznej postaci lecz tej którą Mystogan znał z ziemi, przez lata magia napływała bardzo powoli lecz nie udawało się zdiagnozować tego procesu oraz jej przyczyny. Zmieniło się to w roku x805 Kiedy w oddalonym dystrykcie namierzono niewielkie animy przez które w ograniczonych ilościach napływała moc...z pochodzenia Earthlandu..Nikt nie wiedział jak stworzono te animy gdyż nie występują one w przyrodzie. Podjęto decyzje by jedna osoba przeszła na drugą stronę poprzez stworzenie niewielkiej animy..Jako pierwszy zgłosił się  młodszy syn króla, książę Esteban który zawsze był ciekawy miejsca gzie jego Ojciec spędził młode lata swojego życia. Na początku nie obyło się bez gorących kłótni z Matką ( głownie z jej strony) oraz odmów Króla..lecz w końcu podjęto decyzje że to on będzie wysłannikiem. I tak cztery i pół roku temu znalazł się na ziemi, jego głównym zadaniem było zbadanie anim na ziemi, sprawdzenie teorii że wcześniej magia z Edolas uciekała przez inne niewykryte animy do jakiś innych światów oraz objęcie funkcji ambasadora królestwa W Fairy Tail. Swoją tożsamość wyjawił jednak tylko Makarovowi Dreyarowi oraz Laxusowi z obaw na tutejszych Fernandesów, nie chciał im komplikować życia więc przyjął nazwisko Chegesava. Tak mija mu ten czas na ziemi...
Zwierzątko: Brak.
Inne: 

Także uwielbia jabłka, wręcz obsesyjnie...posiada nawet w ogrodzie jabłoń i bardzo o nią dba...i zawsze wymyśla różne sposoby śmierci dla tego kto ukradł mu jabłko. 
- Posiada motor który jest jego podstawowym środkiem transportu. 
- Jest pedantyczny, jego mieszkanie czystością można porównać do pięciogwiazdkowego hotelu.
- Posiada teorię która mówi o tym że upływ magii to błędne koło oraz to że istnieje więcej niż dwa równolegle światy.
- Z niewiadomego powodu już dwa razy odmówił udziału w egzaminie na maga rangi S. -Posiada sporą kolekcję książek które chętnie czyta, najczęściej można znaleźć księgi magiczne, naukowe lub fantastykę ...np. "Opowieść o niezdarnym Ninja".
- Codziennie za pomocą swej magii zmienia swój zapach..więc Smoczy Zabójcy mogą dostać rozstroju nerwowego.
- Jest chyba jedynym członkiem Gildii na którego nigdy nie złożono skargi.

- Najbardziej pasujący do jego charakteru soundtrack to..

Kontakt do siebie: 
-FB: Paweł Glejch 
-GG:7510454


7 komentarzy:

  1. Bardzo oryginalna postać, gdyż małżeństwo również nietypowe. Podoba mi się, bo to takie jedyne w swoim rodzaju. Nie wspomnę o historii i charakterze postaci ^^ Nie mogę się już doczekać FanFiction!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nie mogę się doczekać spięć między naszymi postaciami ;) bo na 100% się pojawią...A co do postaci, cóż...starałem się wypośrodkować spokój i opanowanie jego Ojca i bezwzględność Matki, tyle.

      Usuń
    2. Również się doczekać nie mogę tych zajebiaszczych kłótni *-*. Tak bardzo uradowales mnie tym, że Mamoru jest wrogiem. Czuję, że nudno tutaj nie będzie po za tym... Historia lubi się powtarzać... Prawda? ;)

      Usuń
    3. Wątpisz w to? Ja od początku sądziłem że może z tego wyjść niezłe DejaVu...lecz nie uprzedzajmy faktów. Co do nudy, w świecie Estebana zawsze jest coś do roboty :D

      Usuń
  2. Matko Boska, ile ludzi się na blogu pojawia! Ciekawe, kiedy to wszystko rozniesiemy :o Ale jak to się mówi "będzie weselej" :D
    Niv: *czuje na sobie jego wzrok*
    *mach ręką* Ekhem, oczywiście karta postaci mi się podoba, czekam na notkę :3

    OdpowiedzUsuń
  3. JEDNO WIELKIE WTF! Pięć dni mnie nie ma a tu tyle ludzi! PIĘĆ DNI! Ja się pytam tylko kiedy?! KIEDY?! *adminka Lucy dostaje zawału*
    Zeref: Mówiłem, żebyś wzięła numer od Julki, żeby cię informowała na okrągło co się dzieje, a ty jak zwykle mnie olałaś!

    Idź ty tępa dzido *Chałupska zmieniają ludzi bardziej niż gimbaza*
    a co do karty to oryginalna i ogółem świetnie *tyle facetów, uśmiecha się* tak jak wszystkie które pojawiły się w ciągu ostatnich dni *jestem z siebie dumna, że wpadłam na to by zrobić z Kamelii grupowego*

    Ale mojego brata i tak jeszcze nie ma... *zawiedziona*

    P.S Wszystko mnie boli, wlazłam w krzakach na gniazdo śpiących os...11 ukąszeń na raz ...

    A tak w ogóle to WRÓCIŁAM!

    Zeref: Ta na pięć dni...

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podoba mi się to KP! Naprawdę ciekawa postać.
    Katsumi: To dlatego zawsze głowa mnie boli jak cię spotykam. Ech..mój biedny nos.
    Nie narzekaj...
    No to na razie ;)

    OdpowiedzUsuń